Polskie gwiazdy niszy cz.1

Choć post-rock to bardzo niszowy gatunek, tak Polskie zespoły istnieją i mają się dobrze. Niektóre uznane są nawet przez fanów na całym Świecie.

Mówiąc o polskiej scenie post-rockowej warto byłoby zacząć od najpopularniejszego zespołu – Tides From Nebula. Kwartet powstał w 2008 roku w Warszawie, a jego nazwa odnosi się do mgławicy i pyłu gwiezdnego. O genezie nazwy wspominał na łamach portalu Metalcentre.pl gitarzysta zespołu – Maciej Karbowski: „Bardzo interesuje nas tematyka

Okładka Albumu Aura, żródło: Empik.pl

Okładka Albumu Aura, żródło: Empik.pl

kosmiczna, kosmiczny klimat, a zarazem bardzo naturalne klimaty, morze, roślinność itp. Według nas nazwa w miarę dobrze oddaje muzykę i klimat kompozycji, przynajmniej jak do tej pory”. Początki zespołu były skromne. Przed nagraniem pierwszej płyty zespół opublikował nagrany na próbie utwór „Purr„. Fani gatunku w Polsce szybko zainteresowali się zespołem Był to pierwszy projekt post-rockowy w Polsce. Wcześniej było tylko post-metalowe Blindead. Pierwszy koncert zagrali 19 maja 2008 roku w klubie No Mercy w Warszawie, Następnie ruszyli w trasę wraz z cenionym na Świecie zespołem Caspian.

2009 rok był bardzo ważny dla zespołu. W marcu zespół wystąpił na Asymmetry Festival we Wrocławiu zdobywając główną nagrodę oraz nagrodę publiczności, krótko potem podczas supportu przed Pure Reason Revolution grupa zaprezentowała materiał z wydanej 25 maja płyty „Aura”. Okładkę albumu przygotował portugalski artysta Helder Pedro, który współpracował między innymi z God Is an Astronaut. Sam album został odebrany ciepło przez krytyków.

W 2011 roku wydany zostaje drugi album zatytułowany Earthshine. Premierę miał 9 maja 2011 roku. Materiał na druga płytę powstał w pierwszej połowie 2010 roku, do realizacji całego przedsięwzięcia przyłączył się, w roli producenta, Zbigniew Preisner. „To było niesamowite szczęście, ponieważ pan Preisner wsiadł do samochodu, jechał do siebie do studia, włączył radio i leciała właśnie nasza muza. Usłyszał, zadzwonił do radia i zapytał o nazwę zespołu. Dwa dni później już jego asystentka zatelefonowała do nas i umówiliśmy się na spotkanie.”: Mówił dla portalu rockmetal.pl gitarzysta zespołu – Adam Waleszyński.

Koniec części pierwszej.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *