Ciąg dalszy wpisu o math-rocku. Nowych odwiedzających pragnę odesłać do poprzedniej części
Bardzo ważnym dla mnie zespołem jest Tiny Moving Parts. Mówią o sobie jako o zespole
rodzinnym. Założyli go dwaj bracia z Minnesoty – perkusista William Chevalier oraz basista/wokalista Matthew Chevalier oraz ich kuzyn Dylan Mattheisen – gitarzysta/wokalista. Grać ze sobą zaczęli już w gimnazjum i od tego czasu grają w tym składzie nieprzerwanie. Zadebiutowali samodzielnie wydanym w 2008 roku „Waves Rise”, drugi album pt. „Moving to Antarctica” ukazał się już dwa lata później. Krążek zawierał utwór„For the Sake of Brevity” , który doczekał się fantastycznego remake-u opublikowanego w tym roku. Ich muzyka charakteryzuje się
emocjonalnym, wręcz krzyczącym wokalem typowym dla muzyki emo oraz świetnymi „matematycznymi” riffami gitarowymi. W 2013 premierę miał trzeci album pt. ” This Couch Is Long & Full of Friendship”, na którym pojawiły się takie utwory jak „Along The Lakeside” oraz „Dakota„. W 2016 wydali mój osobiście ulubiony album zatytułowany „Celebrate” z utworami takimi jak np. genialne „Birdhouse” i „Minnow„. Najnowszy album Tiny Moving Parts „Swell” miał premierę w 2018 roku i jest to chyba ich najpopularniejsza płyta, na której znalazł się utwór „Caution”
Kolejnym wartym uwagi zespołem jest American Football. Aktywność zespołu zaczęła się w
1997 roku, a debiutancki album wyszedł w 1999 roku. Albumy tej formacji nie mają konkretnych nazw, są tylko numerowane. Choć płyta doczekała się ciepłego przyjęcia, grupa zawiesiła działalność w 2000 roku. W 2014 wydana została edycja rozszerzona albumu. W tym samym roku, ku uciesze fanów zostały ogłoszone 2 koncerty, które zaowocowały ogromnym zainteresowaniem, w związku z tym grupa ogłosiła reaktywacje i ruszyła w trasę. W 2016 wydali drugi album na którym znalazły się takie utwory jak m.in. Desire Gets in the Way i Give Me The Gun. Dwa lata później wydali swój ostatni jak dotychczas krążek z utworami takimi jak Every Wave To Ever Rise z gościnnym występem Elizabeth Powell i „I Can’t Feel You” , w którym gościnnie zaśpiewała Rachel Goswell.